Wirtualne przedmieście

Album: Nocne zmory

Lyrics

1)szum, błysk
nie widzę cię tam
jaskrawy kształt
dzwoni po mnie
w niebieskim świetle czy jesteś tam
jestem tam

brak snu,
i czułych strun
dzień się dłuży, krzywy uśmiech i duch
zbędnych słów
kolejny raz goni mnie
wciąga mnie

Ref. Dreszcze
Znowu mam dreszcze
Wirtualne przedmieście
Ja, w środku sama ja
Czuje strach

Jeszcze
Rozmywam się deszczem
Za powolnym gestem
Ja, taka sama ja
Budzę się

2)czas rys
połamanych fal
Te głośne ręce
krzyczą po mnie
Niebieskim ogniem
Rozświetlona zmartwiona twarz
Blada jak

Noc, pył
Oddechy dwa
Zgaszone oczy woła ostry ten blask
Pali tak

Jak gdyby nic już nie było tam